Turniej szachowy

W czwartek, 17 listopada, w Kuźnicy odbył się Szkolny Turniej Szachów Błyskawicznych. Na sali gimnastycznej w tym dniu zawitało 180 uczniów naszej szkoły, którzy na 64 polach walczyli o wejście do Wielkiego Finału.

Z tej ogromnej liczby chłopców wyłonionych zostało 20 finalistów, którzy nie przegrali ani jednej partii!

Gratulacje należą się jednak wszystkim uczestnikom czwartkowego turnieju. Wykazali się bowiem wielką odwagą podejmując rękawicę na turnieju szachowym. Serce rośnie na myśl, że coraz więcej chłopców z Kuźnicy jest zafascynowanych Królewską Grą.

Święto Niepodległości 2022

W czwartek wspólnie świętowaliśmy w ramach szkolnych klanów Święto Niepodległości. Chłopcy uczestniczyli w uroczystej akademii, przygotowanej przez szkolny samorząd, wykonywali prace plastyczne, wspólnie przemaszerowali 1918 m, zapoznali się z wystawą historyczną oraz rozwiązywali zadanie w escape room 🙂

Lekkoatletyczne Mistrzostwa Kuźnicy – biegi krótkie

W październiku w Kuźnicy odbyły się zawody lekkoatletyczne w biegach krótkich (30 i 60 m). Rywalizacja polegała na pomiarze czasu biegu każdego chłopca z pomocą fotokomórek. Uczniowie, którzy uzyskali najlepsze czasy otrzymali pamiątkowe medale.

Teraz będzie czas na treningi, bo już na wiosnę każdy chłopiec będzie miał okazję poprawić swoje wyniki 🙂

Sprzątanie grobów

W ramach szkolnego wolontariatu, chłopcy w czwartek i piątek, przed Uroczystością Wszystkich Świętych mieli okazję uprzątnąć zaniedbane groby na cmentarzu w Dąbrówce Małej. Dzięki naszym uczniom groby, które przez kilka lat nie były sprzątane zyskały nowy blask. Oczywiście nie zabrakło również wspólnej modlitwy na cmentarzu za dusze w czyśćcu. Dobra robota chłopcy!

Bajtel szychta

Chłopcy z Kuźnicy w tym tygodniu odbyli swoją pierwszą „bajtel szychtę”. Nie tylko skręcali rurociąg, ale też piłowali drewno, jechali kolejką, kilofami łupali węgiel, uczyli się pierwszej pomocy, a nawet usłyszeli trochę śląskiej godki. Dzień później można było usłyszeć z ust chłopców pełne sentymentu: „tak bardzo bym chciał być Górnikiem…”. Ich chłopięcego zapału nie przygasiła nawet wizja dziesięciogodzinnej szychty z opowieści o tym, jak to dawniej bywało.